06.09.2021, 13:24
Od raptem kilku dni w pasie przy granicy z Białorusią wszedł w życie stan wyjątkowy, którym ujęto aż 183 miejsc, zatem część terytoriów województw podlaskiego oraz lubelskiego. Został on wprowadzony na 30 dni na mocy nakazu prezydenta wniesionego na wniosek rządu. Rząd Mateusza Morawieckiego wyjaśnił ustanowienie stanu wyjątkowego wydarzeniami na granicy z Białorusią oraz poczynaniami dyktaturą Aleksandra Łukaszenki, prowadzącego "hybrydową wojnę", w której wykorzystywani są przesiedleńcy. Zdaniem polskiego rządu migranci przywożeni są na granice przez służby reżimu białoruskiego. Pośród nich znajduje się grupa, która już od kilku tygodni koczuje w Usnarzu Górnym na Podlasiu.
W dodatku rząd wskazywał również na zbliżające się wojskowe manewry Zapad-2021, w ramach których niedaleko z Polską ćwiczyć będzie około 200tys. żołnierzy białoruskich i rosyjskich. W myśl konstytucji, stan wyjątkowy można urzeczywistnić, kiedy w przypadkach poważnych niebezpieczeństw środki konstytucyjne nie są wystarczające. Jednak orzeczenie prezydenta o nałożenie stanu wyjątkowego ma możliwość wycofania Sejm, dlatego już dziś zajmuje się sprawą.
Do działaczy politycznych opozycji zwrócił się również szef Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, koordynator specjalnych służb Mariusz Kamiński, który informował o elementach zagrożenia niepodległości naszego kraju oraz integralności granic naszego państwa. Oświadczył też, iż państwo białoruskie nadzorowane w tej chwili przez dyktaturę Łukaszenki, uskutecznia wielką operację międzynarodową migracyjnej turystyki. Poza tym wskazał, iż reżim białoruski uruchomił niedawno połączenia z Libanem. Z kolei Tomasz Siemoniak, poseł KO podał do ogólnej wiadomości, że w imieniu klubu KO składa wniosek dotyczący uchylenia rozporządzenia prezydenta odnoszącej się do wprowadzenia stanu wyjątkowego. Zauważył, iż w uzasadnieniu rozporządzenia nie ma informacji o tym, że aktualne zagrożenie nie może być usunięte z wykorzystaniem istniejących już środków. Ostatecznie Sejm nie uchylił w głosowaniu rozporządzenia Andrzeja Dudy o wprowadzeniu stanu wyjątkowego przy granicy z Białorusią.
Brak komentarzy